Wszystko rozpoczyna się w zamku Bożejów. Jest to niesamowite miejsce w środku lasu, które napawa spokojem. Zaczęliśmy od przygotowań Kasi w sielskim klimacie, następnie przyszedł czas na przygotowania Łukasza i ... first look na wąskim balkonie, który (nie ukrywam) był dla mnie małą przeszkodą, ale daliśmy radę!
A do ślubu pojechali bryczką.
Było sielsko i magicznie, zerknijcie na zdjęcia...